Aura tajemniczości sprawia, że coraz więcej osób zastanawia się co to jest dark web, jak tam wejść i z tego korzystać. Ale darknet nie jest miejscem dla każdego. Z tego artykułu dowiesz się, co można znaleźć w ciemnej sieci i dlaczego próba odwiedzenia jej nie zawsze będzie dobrym pomysłem. Zobaczysz jak wejść do dark web i co zrobić, żeby było to bezpieczne.
Co to jest dark web?
Dark web – ciemna strona internetu – to część sieci niedostępnej dla zwykłych internautów. Nie można się do niej dostać z poziomu tradycyjnej przeglądarki internetowej. Sieć darknet (inaczej deep web, hidden web, invisible web) wykorzystuje anonimowe zbiory węzłów rozproszonych. Ruch w tej sieci jest zaszyfrowany i dostęp do niej wymaga korzystania ze specjalnego oprogramowania.
Z kolei strony internetowe opublikowane w dark webie nie ujawniają adresów IP, nie mogą być też wyszukane w tradycyjny sposób. Choć obecnie istnieje kilka wyszukiwarek w dark webie, wciąż w celu odwiedzenia danego portalu należy znać jego dokładny adres. Tradycyjne wyszukiwarki nie mają dostępu do treści publikowanych w dark necie, dlatego nie indeksują tych stron.
Szacuje się, że pojemność dark webu może być nawet o połowę wyższa względem stron internetowych dostępnych z poziomu normalnej przeglądarki internetowej. Utrudniony dostęp do treści w ciemnym internecie jest kluczowy ze względu na charakter tego miejsca. Aby odpowiedzieć na pytanie, co to jest dark web, warto użyć często wybieranej metafory miasta. O ile wszystkie witryny www mają charakter publiczny, o tyle strony w dark webie są miejscami prywatnymi. Aby się do nich dostać, wpierw koniecznie trzeba się dowiedzieć o ich istnieniu i wiedzieć jak tam trafić.

Darkweb – historia powstania
Termin dark web powstał prawdopodobnie na początku lat 70. XX w. i służył zupełnie innym celom. Określał niektóre komputery w sieci ARPANET, które były stworzone do anonimowego wysyłania wiadomości sieciowych, ale nie były zdolne do ich odbierania. Jednostronna komunikacja sprawiała, że pozostawały niewykrywalne – “w ciemności”. Sama sieć ARPANET była pierwowzorem internetu; stworzona została w celach wojskowych i naukowych. Darknet zaczął być kojarzony z ukrytymi, odizolowanymi od reszty ARPANET sieci. Pierwsze zastosowanie tych sieci, o którym wiadomo oficjalnie dzisiaj, to sprzedaż narkotyków.
Darknet zdobył popularność na początku XXI w. Publikacja naukowa pracowników Microsoftu (The Darknet and the Future of Content Distribution), Petera Biddle’a, Paula Englanda, Marcusa Peinado i Bryana Willmana dotycząca ciemnej sieci znacznie rozpowszechniła to pojęcie i skłoniła społeczność do dalszych badań. Powstało wiele teorii normatywnych dotyczących charakteru i zastosowania darknetu. Pozytywną przesłanką jego rozwoju miałoby być zapewnienie lepszej ochrony praw obywateli do prywatności przed ukierunkowaną i masową inwigilacją. Niemniej jednak w praktyce dark web poszedł w stronę miejsca pełnego treści nielegalnych, kontrowersyjnych, a także okrutnych.
Ciemna strona internetu – co można tam znaleźć?
W sieci dark web znajdują się tysiące materiałów poświęconych zagadnieniom, które nie mogłyby zostać opublikowane na normalnych stronach internetowych. W dark webie nie panuje bowiem kontrola nad udostępnianymi treściami, które ze względu na specyfikę tej sieci mogą z łatwością zostać udostępnione w sposób anonimowy. Dlatego w ciemnej sieci można znaleźć wiele materiałów niedostępnych w sieciach publicznych. Są to zarówno materiały legalne jak i treści niezgodne z prawem.
Według analiz Josepha Coxa i Daniela Moore’a z 2016 roku w ciemnej sieci można znaleźć przede wszystkim (w kolejności od najpopularniejszych):
- narkotyki, leki i inne substancje zakazane,
- nielegalne treści finansowe, wrażliwe dane, treści związane z kryptowalutami,
- treści ekstremistyczne – ideologiczne, polityczne, religijne; propagujące mordy i przemoc,
- treści pedofilskie – zarówno materiały obrazujące wykorzystywanie nieletnich, twarda pornografia dziecięca i inne treści nielegalne,
- nielegalna pornografia – twarda pornografia, materiały
- inna nielegalna przemoc – w darknecie znaleźć można między innymi tzw. czerwone pokoje (red rooms), czyli streamy online, w trakcie których anonimowy oprawca znęca się nad swoją ofiarą w sposób zgodny z życzeniami obserwujących.
Oczywiście nie wszystkie strony opublikowane w dark web dotyczą aspektów nielegalnych w powszechnym rozumieniu tego słowa. W dark web znajdują się także aukcje z trudno dostępnymi przedmiotami kolekcjonerskimi, kanały dziennikarskie służące do komunikacji w państwach totalitarnych i objętych cenzurą.
Niemniej jednak szacuje się, że treści nielegalne w darknecie stanowią druzgocąca większość wszystkich materiałów. Portale, które mają być po prostu niedostępne dla każdego, czyli niewidoczne z poziomu wyszukiwarki, publikowane są w obrębie deep web. Różnicę między tymi dwoma pojęciami wyjaśniamy poniżej.
Kto korzysta z darkwebu i w jakim celu?
Strony dostępne w sieci dark net mogą mieć różny charakter. Mogą to być witryny informacyjne, np. związane z ruchami politycznymi, ideologicznymi lub religijnymi. Dużą odnogę portali w ciemnej sieci stanowią fora internetowe, które skupiają społeczność związaną z pewnym rodzajem nielegalnej działalności. Z działalności służb międzynarodowych wiadomo między innymi o dużych forach pedofilskich, zrzeszających nawet kilkadziesiąt tysięcy aktywnych użytkowników z całego świata.
Ze względu na anonimowość i bezpieczeństwo, które zapewnia prawidłowe korzystanie z dark web, śmiało można zakładać, że każdy rodzaj zorganizowanej przestępczości może korzystać z tego miejsca. Ze śledztw dziennikarskich i postępowań sądowych wiadomo, że z dark webu korzystają organizacje terrorystyczne (np. Państwo Islamskie). Sieć jest wykorzystywana przez mafie z całego świata oraz gangi, zajmujące się m.in. produkcją i dystrybucją narkotyków.
Głośnym potwierdzeniem ostatniego przykładu była korespondencja założyciela największego swego czasu bazaru w dark web, Silk Road, Rossa Ulbrichta. Platforma, przypominająca do złudzenia nielegalną wersję serwisu eBay, umożliwiała nabycie wszelkich nielegalnych substancji, broni i nielegalnych treści. Sam Ulbricht odbywa obecnie ponad dwa wyroki dożywocia bez możliwości ubiegania się o zwolnienie warunkowe.
Narkotyki są najpopularniejszym rynkiem dostępnym w darknecie, ale wcale nie jedynym. Nie brakuje stron i sklepów internetowych, które zajmują się takimi obszarami jak oszustwa finansowe, hazard, handel prywatnymi danymi osobowymi, danymi korporacyjnymi i politycznymi. Dark web może stanowić bezpieczną przystań dla organizacji zajmujących się handlem ludźmi i narządami, zabójstwami na zlecenie i innymi “ekskluzywnymi” usługami.
Czym się różni dark web od deep web oraz surface web?
Wyróżniamy trzy poziomy “głębokości” sieci: dark web, deep web i surface web. Kryterium, które pozwala na odróżnienie ich, jest wykorzystywana technologia szyfrująca i trudność w uzyskaniu dostępu. Wszystkie trzy pojęcia – darknet, deep web i surface web – są bardzo często ze sobą mylone. Świetnym tego dowodem jest film dokumentalny “Deep Web” z 2015 roku, który de facto przedstawia zasadę działania ciemnej sieci.
Struktura sieci przypomina górę lodową. W kolejności od najbardziej do najtrudniej dostępnej sieci wyróżniamy:
- Surface web – sieć zindeksowana, w której strony są powszechnie dostępne dla użytkowników przeglądarek internetowych. Można je otworzyć poprzez wpisanie adresu bezpośredniego lub wyszukanie w wyszukiwarce, np. Google, Bing, DuckDuckGo lub Yandex. Są to portale publiczne, które nie wymagają instalacji specjalistycznego oprogramowania.
- Deep web – głęboka sieć to poziom, na którym wedle szacunków znajduje się prawie 90% wszystkich materiałów przekazywanych do sieci. Witryny nie są zaindeksowane, więc nie można ich znaleźć poprzez wyszukiwarkę internetową. Uzyskanie dostępu do strony wiąże się z koniecznością znajomości adresu, posiadania loginu i hasła lub opłaceniem subskrypcji. Niektóre strony pozostają trudno dostępne tylko ze względu na brak jakichkolwiek odnośników doprowadzających. Wyszukiwarki nie wiedzą przez to, że taka strona istnieje.
- Dark web – sieci o ograniczonym dostępie, które obsługiwane są przez dedykowane oprogramowanie. Strony są inaczej szyfrowane, a ich adres nie jest znany osobom z zewnątrz. Nie istnieje możliwość przypadkowego trafienia na stronę w dark web. To najbardziej “prywatne” miejsca w sieci, które gwarantują najwyższy stopień anonimowości. Właśnie dlatego z reguły są wykorzystywane w wątpliwych celach.
Poziom surface web jest wykorzystywany przez każdego normalnego użytkownika sieci. Z głębokiej sieci korzystają zaś często agencje rządowe, dziennikarze, portale informacyjne, media społecznościowe, a także społeczności internautów. To na tym poziomie publikowanych jest szereg materiałów źródłowych, analiz i zbiorów danych.

Dark web – jak wejść?
Nie trzeba posiadać specjalistycznej wiedzy informatycznej, aby dostać się do dark webu. Zanim jednak podejmie się taką decyzję, warto dokładnie przeanalizować wszystkie “za” i “przeciw”. Prawie pewne jest, że przeglądając nawet najbezpieczniejsze strony w ciemnej sieci, np. wikipedię darknetu, zobaczy się obrazy, które mogą powodować niepokój, a nawet traumatyzować. Bezcelowa próba eksploracji dark webu może skutkować jedynie stratą czasu i nerwów.
Aby wejść do ciemnej sieci, należy przygotować się od strony posiadanego oprogramowania. Dwa najbardziej podstawowe narzędzia, zapewniające dostęp do dark webu, to przeglądarka TOR i VPN. Mechanizm ich działania pokrótce opisujemy poniżej. Wejście do dark webu będzie wymagało zainstalowania odpowiedniego oprogramowania.
Jak uruchomić dark web? Przeglądarka sieci TOR
TOR to sieć wykorzystująca technologię trasowania cebulowego, zapewniającego anonimowość korzystającym z niej internautom. Konstrukcja sieci uniemożliwia analizę ruchu sieciowego w taki sposób, jak dzieje się to przy wykorzystaniu tradycyjnej sieci. Przeglądarka sieci TOR, TOR Browser rozwijana jest od 2003 roku i jest najpopularniejszym i podstawowym programem służącym do dostępu i obsługi dark webu. Na rynku znaleźć można także rozwiązania alternatywne, które jednak mogą okazać się mniej bezpieczne.
Wyposażenie się w przeglądarkę TOR jest kluczowe. Dziś standardowe przeglądarki www wyposażone są już w opcje uzyskania dostępu do sieci TOR, jednak takie rozwiązanie nie zapewnia ani bezpieczeństwa, ani anonimowości. Ruch sieciowy wciąż będzie przechodził bezpośrednio przez serwer DNS dostawcy usług internetowych, wciąż będą gromadzone logi systemowe. Instalacja przeglądarki TOR to nie wszystko. Przed wejściem do dark net warto szczegółowo zapoznać się z mechanizmem działania sieci TOR i odpowiednio skonfigurować przeglądarkę.

Jak anonimowo wejść do dark web – VPN
Tajemnicą Poliszynela jest to, że tradycyjne przeglądarki internetowe wyposażone są w szereg narzędzi ułatwiających i umożliwiających śledzenie internautów. W celu zachowania maksymalnej anonimowości jeszcze przed etapem pobierania i instalowania przeglądarki TOR warto rozważyć użycie sieci VPN. Dobry VPN będzie nieodzownym narzędziem także do przeglądania zawartości ciemnej sieci. Szyfrowana sieć VPN sprawi, że dostawca usług internetowych nie będzie widział używania przeglądarki TOR, ani żadnych stron, które są odwiedzane. Jedyną dostępną informacją dla dostawcy będzie aktywne połączenia z serwerem VPN.
Niezwykle istotne jest to, aby wybrać sprawdzonego dostawcę VPN. To od jego polityki i skuteczności ochrony prywatności zależeć będzie stopień anonimowości przeglądania dark webu. Wybierając między dwoma rozwiązaniami – przeglądarka domyślna skonfigurowana pod TOR + VPN albo sama przeglądarka TOR bez VPN – znacznie lepiej postawić na pierwszą opcję. Idealnym rozwiązaniem będzie jednak używanie obydwu narzędzi.
Jak zabezpieczyć się przed wejściem do ciemnej sieci?
Wejście do darknetu wymaga zabezpieczenia komputera i danych, ponieważ w obrębie ciemnej sieci czeka na nas wiele bardzo różnych zagrożeń. Najlepszym sposobem będzie użycie zupełnie innego komputera, na którym nigdy nie przechowywaliśmy żadnych ważnych danych, ani nie używaliśmy go do logowania się.
Taki komputer warto wyposażyć w oprogramowanie uniksowe, wybraną dystrybucję debianową Linuxa, np. Tail. Następnie na urządzeniu należy zainstalować dodatkowy system wirtualny, z poziomu którego będzie obsługiwana przeglądarka TOR do dark webu. W ten sposób można dodatkowo się zabezpieczyć na wykrycie danych dotyczących specyfikacji sprzętowej lub parametrów geolokalizacyjnych. Obowiązkowo na każdym urządzeniu, na którym otwierany jest dark web, muszą być zainstalowane silne zabezpieczenia chroniące przed malware.
Czy dark web jest bezpieczny?
Dark web nie jest bezpieczny pod wieloma względami. Wchodzenie na strony opublikowane w ciemnej sieci oznacza narażanie się na dostęp do niebezpiecznych treści, które mogą stanowić szkodę dla dobrostanu i zdrowia psychicznego. W dark webie nie ma kontroli nad publikowanymi treściami, dlatego nigdy nie można być pewnym, co ukaże się naszym oczom po otworzeniu jakiejkolwiek zakładki lub jakiegokolwiek linka. Pod względem psychologicznym należy być przygotowanym na obecność treści pedofilskich, twardej pornografii, silnych scen przemocy lub obrazów wojennych – zwłaszcza wtedy, jeśli nie ma się wybranego adresu, lecz pragnie się na własną rękę poznawać dark web.
Eksploracja darknetu będzie wiązała się także z niebezpieczeństwem od strony technicznej. Najrozsądniej jest założyć, że każda odwiedzana strona będzie zawierała szkodliwe oprogramowanie. Z tego powodu przed wchodzeniem do sieci trzeba dobrze się zabezpieczyć zgodnie z poradami opisanymi powyżej.

Czy dark web jest legalny?
Dark web – jako technologia – jest całkowicie legalny. Korzystanie z oprogramowania pozwalającego na uzyskanie dostępu do ciemnej sieci, np. VPN i TOR, również jest legalne. Warto jednak być świadomym zmian prawa zachodzących w Stanach Zjednoczonych w ostatnich latach. Samo pobranie przeglądarki z trasowaniem cebulowym może być podstawą do zainteresowania się służb naszą działalnością. Brakuje obecnie informacji, czy w takim samym stopniu zmiany te zachodzą w państwach UE i w Polsce.
Z pewnością zgodnie z prawem zawsze nielegalne będzie przeglądanie niedozwolonych treści, np. pedofilskich. Nielegalne jest rozprzestrzenianie i dystrybuowanie takich treści, a także zakup substancji niedozwolonych lub usług będących poza prawem. Problem prawny związany z dark webem z perspektywy normalnego użytkownika sieci, który nie chce popełnić żadnego przestępstwa, polega na braku możliwości przewidzenia, na jakie treści się trafi. Nierzadko można bowiem przejść do danej witryny z nielegalnymi materiałami pomimo braku takiego zamiaru, np. poprzez mylący link oznaczony innym napisem. Przeglądanie dark webu powinno być więc jak najbardziej ostrożne.